leszek.sopot leszek.sopot
1401
BLOG

Aresztowani za niepodległość

leszek.sopot leszek.sopot Polityka Obserwuj notkę 3

Czy w  święto Niepodległości można bezkarnie "demonstracyjnie okazywać lekceważenie najwyższych wartości i interesów narodowych" i "naruszać powagę miejsca narodowej pamięci"?

W 1979 r. władze dbały o najważniejsze wartości narodowe i były niezłomne w walce z prowokatorami, którzy służyli obcym, znanym siłom. Miały sprawną armię, milicję i sądy.

 

 

Wycinek z nielegalnego pisma "Bratniak", który redagował śp. Aram Rybicki

 

Odbyła się rozprawa rewizyjna. Na niej świadek obrony zeznał, że funkcjonariusz nie mógł widzieć skazanych w dniu 11 listopada bo tego dnia przeprowadzał u niego rewizję. Sędzia Kryże, który prowadził rozprawę nie wziął tego pod uwagę.

Wycinek z tego samego numeru "Bratniaka"

 

Sędzia wiedział z góry jaka była prawda i jaki ma być wyrok. Był posłuszny partii. To partia wyznaczała punkt widzenia, interpretację i definiowała wnioski. Niektórym ten sposób postępowania tak się utrwalił, że posługują się nim do dziś.

 

Cieszę się, że w tym roku w Warszawie był pochód, antypochód i pochód właściwy, a także bieg i inne imprezy.  Największy pochód był podobno w Gdańsku - to powód do dumy.

Ale co z tego wynika?

Martwi mnie, że z tego świętowania nic nie wynika, że zamiast dbać i starać się o silne, sprawne i nowoczesne organy państwa, politycy, duża częśc dziennikarzy i opinii społecznej , zajmuje się kwestiami nieważnymi, nie mającymi wpływu na jakość życia w naszym kraju. Dla nich najważniejsza jest walka o władzę i propaganda partyjna. Czy ktos z nich zamyśli się nad funkcjonowaniem kolei, poczty polskiej, ZUS, służby zdrowia, sądów, policji, pogotowia, straży pożarnej... Nie, dla nich najważniejsza jest sfera "patriotyczno-symboliczna", a ta jest mało ważna, gdy wywalczyło się niepodległość. W warunkach demokracji i niepodległości najważniejsze jest dbanie o dobro, nie abstrakcyjnego narodu, ale każdego obywatela - o jego prawa i bezpieczne zakorzenienie w społeczeństwie. Do0brem narodu nie będzie krzyż ku pamięci w każdym mieście czy największa na świecie figura Chrystusa, ale np. łatwy i tani dojazd z małej miejscowości do powiatu czy stolicy województwa.

"W gwałtownych przemianach społecznych grozi zawsze niebezpieczeństwo i pokusa nadmiernego skupiania się na rozgrywkach personalnych. [...] Nie idzie o to, aby wymieniać ludzi, tylko o to, aby ludzie się odmienili, aby byli inni, aby, powiem drastycznie, jedna klika złodziei nie wydarła kluczy od kasy państwowej innej klice złodziei". Prymas kardynał Stefan Wyszyński, słowa do delegacji "Solidarności" Warszawa, 06.09.1980 r. __________________________________________________ O doborze reklam na moim blogu decyduje właściciel salonu24 Igor Janke. Nie podobają mi się, ale nie mam na nie wpływu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka